Urzędnicy dali lipom z ul. Piastowskiej szansę na rozkwit, ale ten nie nastąpił, dlatego jeszcze w tym roku czeka je wycinka. Z losem drzew są też pogodzeni okoliczni mieszkańcy. Pod topór pójdzie niespełna 50 wiekowych lip ze skweru ciągnącego się przez środek ulicy. Ich stan od dłuższego czasu budził niepokój, co potwierdzały ekspertyzy dendrologów, które magistrat zlecił w ubiegłym roku. Po licznych głosach sprzeciwu zaczekał z wycinką. Chciał w ten sposób sprawdzić, jak drzewa poradzą sobie w sezonie wegetacyjnym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz