Poskromić czy okiełznać? Premiera dla każdego, Wilam dla jednego - w Toruniu dzień teatru z Szekspirem

Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru w Horzycy zobaczymy sztukę Szekspira. Po premierze "Poskromienia złośnicy" poznamy laureata nagrody dla najpopularniejszego aktora teatru. Kto w tym roku dostanie Wilama?

Chociaż premiera spektaklu przypada na kilka dni po zdominowanym w tym roku przez protesty Dniu Kobiet, to twórcy toruńskiej inscenizacji jednej z pierwszych sztuk Szekspira nie zamierzają włączać się w tę dyskusję.

- Kiedy zaczynaliśmy pracę nad "Poskromieniem", zastanawialiśmy się, czy to nie będzie ważny głos, w dyskusji o prawach kobiet. Nie chcieliśmy jednak za bardzo odbiegać od Szekspira - wyjaśnia reżyserka Justyna Celeda. - Aby ocalić komediowość tego dramatu, postanowiliśmy powiedzieć nie o odpowiednim miejscu kobiety w świecie, tylko o złości, złośliwości i złośnicach.

W teatralnym świecie praca nad dziełami Szekspira to prawdziwy zaszczyt. Toruńska wersja popularnej komedii na pewno w niektórych momentach zaskoczy widza.

- W tym przedstawieniu nie chodzi o krytykę czy atak, chociaż to popularny motyw we współczesnym teatrze, interesowało nas to, że w tym spektaklu nie tylko tytułowa "Złośnica" jest złośnicą. Przedstawienie jest bardziej o uczuciach, a nie o społecznych rolach. Pytamy: co można zrobić w imię uczucia, jak siebie samego można poskromić i dlaczego - przyznaje Mirosław Guzowski, który gościnnie wystąpi w tym spektaklu.

Po premierze dowiemy się, kto otrzyma statuetkę Wilama. Do końca lutego trwało głosowanie. Najlepszego aktora tradycyjnie wybrali teatralni widzowie. W ubiegłym roku nagrodę odebrał Grzegorz Wiśniewski.