Zamknij

I cóż, że z Bydgoszczy? Tę miłość docenili o w Toruniu! Wyniki rywalizacji poznamy w...

20:00, 21.10.2016 Adrian Aleksandrowicz
Skomentuj Czy aktorzy z Bydgoszczy historią miłosną zdobędą uznanie jurorów? fot. Tomasz Berent Czy aktorzy z Bydgoszczy historią miłosną zdobędą uznanie jurorów? fot. Tomasz Berent

Trwa Przygrywka czyli, I Ogólnopolski Przegląd Dyplomów i Egzaminów Muzycznych o Nagrodę Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Do rywalizacji stanęło sześć zespołów, w tym absolwenci Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Zespół zaprezentował się w operze "Wesele Figara". Jak ta ponadczasowa opowieść wyglądała na toruńskiej scenie?

Przygrywka to festiwal, jakiego dotąd nie było! W ramach ogólnopolskich konfrontacji młodzi aktorzy mają szansę pokazać swoje spektakle dyplomowe szerszej publiczności. Do rywalizacji stanęło sześć zespołów.

[ZT]6890[/ZT]

O tym, kto zwycięży w pierwszej edycji przeglądu zadecyduje jury w składzie: Anna Wołek, Janusz Grzywacz, Maciej Wojtyszko, Robert Czechowski i Jacek Bończyk. Popularnemu aktorowi bardzo spodobała się idea tego artystycznego przedsięwzięcia.

- Ludzie, którzy kończą szkoły artystyczne powinni mieć jak najwięcej okazji do pokazywania swoich umiejętności - przyznaje aktor w rozmowie z Dzień Dobry Toruń. - W szkole ewentualnie obejrzą ich wykładowcy i koledzy. Ten przegląd daje im możliwość pokazania się w prawdziwym teatrze i poddać się ocenie osób, które znają się na teatrze, jak mało kto.  Z przyjemnością popatrzę na ich przygotowanie do zawodu. Bardzo interesuje mnie, czy potrafią pracować zespołowo.

Na scenie teatru przy Żeglarskiej podziwialiśmy m.in. występ absolwentów Akademii Muzycznej z Bydgoszczy. Młodzi aktorzy pokazali swoją inscenizację "Wesela Figara". Nie było to proste zadanie, bo utwór powstały ponad 200 lat temu należało zaprezentować tak, żeby był on jak najbardziej atrakcyjny dla współczesnego odbiorcy.

- Najtrudniejsze były zmagania inscenizacyjne i budowanie postaci. Jeżeli chcę stworzyć prawdziwą postać i do tego pokazać pełnię swoich wokalnych możliwości to muszę być bardzo skoncentrowany. Z tym utworem bardzo wiele razy eksperymentowano, aby spodobał on się współczesnej publiczności. Czasami to się podoba, czasami nie. Żeby to się sprzedało to całą historię trzeba dostosować do naszych realiów. "Wesele Figara" ma uniwersalny przekaz. Historia o miłości i zdradzie nigdy się nie przedawni - przyznaje Sławomir Kowalewski, solista Opery Nova, ubiegłoroczny absolwent bydgoskiej akademii.

Teatr Muzyczny to dla aktorów wielkie pole do popisu. Oprócz dramaturgii i zdolności wokalnych muszą oni także czasami tańczyć.

- To bardzo ciężkie śpiewać i tańczyć jednocześnie, my w swoim spektaklu nie posługujemy się zaawansowaną choreografią - dodaje Kowalewski.

fot. Tomasz Berent

O zwycięstwo w pierwszej edycji przeglądu, poza zespołem z Bydgoszczy, rywalizują także reprezentacje Bytomia, Gdyni, Olsztyna i Warszawy.

(Adrian Aleksandrowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%