Hokeiści KH Energi Toruń pokonali w niedzielę po rzutach karnych wielokrotnego mistrza Polski Comarch Cracovię Kraków 2:1. Z dorobkiem 5 punktów po dwóch meczach, torunianie plasują się na trzecim miejscu. 

Tuż przed meczem odbyła się konferencja prasowa, na której został zaprezentowany nowy sponsor - grupa Energa. Od tej pory toruńscy hokeiści będą występować pod nazwę KH Energa Toruń. Informowaliśmy już o tym na naszych łamach kilka dni temu. 

W niedzielę do Torunia przyjechali wielokrotni mistrzowie Polski, drużyna Comarch Cracovii Kraków. Podopieczni Juryja Czucha nie przestraszyli się rywali. Po pierwszych 20 minutach prowadzili 1:0 po trafieniu Piotra Naparło. Asystował mu Marcin Wiśniewski. Druga tercja bez bramek, natomiast w trzeciej do wyrównania doprowadzili przyjezdni. 

Po 60 minutach był remis 1:1. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia. O losach spotkania zdecydowały rzuty karne, które lepiej wykonywali nasi zawodnicy. Decydującego gola strzelił Robert Korchokha. Świetne zawody rozegrał bramkarz KH Energi, Patrik Spesny, który został wybrany MVP.

Kolejny, ligowy mecz torunianie rozegrają w piątek. Na wyjeździe zmierzą się z GKS Jastrzębie, a dwa dni później na Tor-Torze podejmą Unię Oświęcim. 

KH Energa Toruń - Comarch Cracovia Kraków 2:1 (1:0, 0:0, 0:1, 0:0 d., 1:0 k.)

KH Energa: Spesny, Bojanowski - Parizek, Walter, Minge, Mianciuk, Dołęga, Kamienkow, Trachanow, Garszyn, Karczocha, Oriechin, Skólmowski, Jaworski, Biały, Wiśniewski, Naparło, Lidtke, Zieliński, Husak, Olszewski, Mazurkiewicz

Comarch Cracovia: Łuba, Kowalówka - Kruczek, Musioł, Drzewiecki, Svec, Kapica, Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango, Dąbkowski, Gajor, Kamiński, Domogała, Brynkus, Szurowski, Sordon, Zygmunt, Dziurdzia, Sztwiertnia