To jeden z lepiej zapowiadających się zawodników MMA. Mariusz Boszman opowiada o swoich początkach

Mariusz Boszman, zawodnik klubu No Limits Toruń, to jeden z lepiej zapowiadających się zawodników mieszanych sztuk walki w naszym kraju. Jak rozpoczęła się jego kariera w sztukach walki? 

Jak mówi w rozmowie z ddtorun.pl Mariusz, wszystko zaczęło się dość przypadkowo. Bakcyla złapał dzięki znajomym. 

- Pierwsi zaczęli trenować. Tak zachęcali, zachęcali i jakoś to wyszło. Trochę też sam błądziłem.  Myślałem, co ze sobą zrobić. Tak aż do pierwszego treningu. Niewinna również sesja treningowa przy lustrze, korekta technik, pierwsze słowa trenera i cała otoczka ze stresem pierwszego razu dała się we znaki, tak że siadając po treningu na ławce naprawdę potrzebowałem dużo wody – przyznaje Mariusz Boszman.

Mariusz trenuje mieszane sztuki walki, które w naszym kraju od kilku lat zyskują na coraz większej popularności. 

- MMA to formuła, w której wszystko się zaczęło. MMA to połączenie wszystkich stylów, Staram się jednak łapać wszystkiego, co możliwe, by dostarczać głowie oraz mojemu ciału niezbędnego doświadczenia do dalszego rozwoju – dodaje Mariusz Boszman. 

Na jego koncie jest już kilka znacznych osiągnięć, choć jak sam zaznacza, te najważniejsze wciąż są przed nim. 

- Do tej pory stoczyłem kilka pojedynków amatorskich na mistrzostwach Polski, gdzie wywalczyłem dwukrotnie zloty krążek dla klubu oraz srebrny na większej imprezie międzynarodowej. Ponadto startowałem w zawodach kickboxingu, na których zdobyłem również złoty medal i dwukrotnie w zawodach brazylijskiego jiu-jitsu. Z kolei 5 sierpnia stoczyłem również pojedynek kickbokserski poza granicami kraju, gdzie mogłem reprezentować dumnie polskiego orzełka w Anglii. Udało się wygrać po trzyrundowym pojedynku jednogłośną decyzją sędziów – podkreśla Mariusz Boszman.  

Co w tej chwili przed Mariuszem?

- Póki co skupiam się wraz z trenerami nad najbliższymi pojedynkami, które już we wrześniu w Polsce na zawodowej gali MMA OCTAGON FIGHT OR DIE. Stoczę tam zawodowy pojedynek w formule MMA w kategorii do 84 kg – kończy Mariusz. 

O tym, co dzieje się w świecie sportów walki na bieżąco informujemy na łamach Dzień Dobry Toruń.