Zamknij

Zespół Jacka Winnickiego pogrążył Polski Cukier Toruń. Falstart na inaugurację

13:58, 01.10.2017 MM
Skomentuj Fot. Tomasz Berent Fot. Tomasz Berent

W niedzielę Polski Cukier Toruń zmierzył się na wyjeździe w 1. kolejce nowego sezonu Polskiego Ligi Koszykówki z MKS-em Dąbrowa Górnicza, którego trenerem jest Jacek Winnicki. 

Do Dąbrowy Górniczej wicemistrzowie Polski pojechali bez Cheikha Mbodja i Arona Cela. Pierwszy zmaga się z kontuzją kolana lub kostki, drugi ma problemy z uzębieniem. To spotkanie było na pewno wyjątkowe dla trenera gospodarzy, Jacka Winnickiego, który przez ostatnie dwa sezony prowadził Twarde Pierniki. 

[ZT]11964[/ZT]

Nasz zespół z impetem rozpoczął ten mecz, bo od prowadzenia 8:0. MKS dość szybko jednak zniwelował te straty. Dobrze w pierwszych dziesięciu minutach spisywał się Krzysztof Sulima, który rozstawiał pod koszem swoich rywali. Swoje punkty rzucili również Tomasz Śnieg i Bartosz Diduszko. To jednak podopieczni trenera Winnickiego byli górą po pierwszej kwarcie. Prowadzili 23:22. 

W drugich dziesięciu minutach torunianie mieli wyraźne problemy ze sforsowaniem defensywy MKS-u. Brakowało skuteczności, co od razu miało przełożenie na wynik meczu. Twarde Pierniki nie były w stanie znaleźć recepty na świetnie spisującego się Kowalenkę. Dobry mecz rozgrywali także Pamuła i Wołoszyn, którzy trafiali w trudnych momentach. Po pierwszej połowie goście prowadzili 48:36

W pierwszych minutach trzeciej odsłony naszemu zespołowi udało się zniwelować część strat (48:53). Jacek Winnicki był zmuszony poprosić o czas. I to najwyraźniej podziałało na jego zawodników, bo po chwili prowadzili już 57:48 – czas dla Twardych Pierników. Kapitalne zawody rozgrywał Witalij Kowalenko, który punktował nasz zespół. Z kolei w toruńskiej ekipie szwankowała skuteczność za trzy punkty. MKS prowadził już 69:51, a po 30 minutach 73:58. 

Goście musieli zdecydowanie przyśpieszyć, a przede wszystkim poprawić skuteczność, jeśli marzyli o zwycięstwie w Dąbrowie Górniczej. Początek czwartej kwarty w ich wykonaniu niezły (64:73). Po rzucie za trzy Karola Gruszeckiego było już tylko 67:75. MKS zwarła jednak szyki i znów odskoczył na 11 punktów (82:71). Po trójce Broussarda było już 85:71. Zwycięstwo oddalało się coraz bardziej, zwłaszcza że do końca meczu pozostawały zaledwie 4 minuty. Ostateczni Polski Cukier Toruń przegrał w Dąbrowie Górniczej 76:89. 

W sobotę, 7 października, Polski Cukier Toruń zmierzy się na wyjeździe z AZS-em Koszalin. Początek o 18:00. 

MKS Dąbrowa Górnicza – Polski Cukier Toruń  (23:22, 26:14, 25:22, 

MKS Dąbrowa Górnicza: Kowalenko 21, Shelton 20, Dambrauskas 14, Wołoszyn 11, Pamuła 8, Broussard 8, Gabiński 4, Massamba 3, Parzeński 0.

Polski Cukier Toruń: Gruszecki 14, Sulima 13, Diduszko 12, Śnieg 12, Perka 11, Cosey 8, Wiśniewski 6. 

Pozostałe wyniki 1. kolejki:

Trefl Sopot - Stelmet BC Zielona Góra  77:84

Miasto Szkła Krosno - GTK Gliwice  82:76

Asseco Gdynia - Czarni Słupsk  81:77

TBV Start Lublin - PGE Turów Zgorzelec  91:83

Anwil Włocławek - AZS Koszalin  93:85

King Szczecin - Legia Warszawa

King Szczecin - Polpharma Starogard Gdański

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Rosa Radom

(MM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%