Rozmowa z Tomaszem Kirezelem, nowym zawodnikiem FC Toruń, aktualnym reprezentantem Polski w futsalu.
Co zdecydowało o tym, że przeniosłeś się do Torunia?
Głównym powodem moich przenosin była chęć dalszego rozwoju sportowego. Trener Żebrowski pomoże mi stać się lepszym zawodnikiem. Duże znaczenie miało też miejsce w tabeli w zeszłym sezonie. Chce grać o najwyższe cele, a ten klub mi to umożliwił.
Jak ocenisz potencjał tej drużyny? Czy jest w stanie powtórzyć, a może poprawić osiągnięcie z poprzedniego sezonu?
Myślę, że poprzeczka została wysoko postawiona, ale mamy dobrą drużynę i będziemy się starać, aby poprawić wynik z zeszłego sezonu.
Iluletnią umową związałeś się z FC Toruń?
Na chwilę obecną jestem związany z klubem do czerwca 2018 roku.
Kogo należy wskazać w gornie faworytów do medali w sezonie 2017/2018?
Głównym faworytem na pewno będzie Rekord, na pewno nie można też zapomnieć o doświadczonej drużynie ze Zduńskiej Woli, która co walczy o medal. W reszcie klubów sporo zmian, więc ciężko mi coś powiedzieć na ich temat. Czas pokaże.
Pochodzisz z Czerska. Przypomnij Czytelnikom, jak w ogóle zaczęła się twoja przygoda z futsalem?
Moja przygoda zaczęła się w wieku 16 lat, kiedy to zrezygnowałam z gry na dużym boisku i poszedłem na trening do juniorów Red Devils Chojnice. Po dwóch miesiącach moją pracę na treningach docenił trener Aftański, (którego serdecznie pozdrawiam i dziękuję za danie mi szansy) i pozwolił dołączyć do drużyny seniorskiej.
Jakie jest Tomasz Kriezel prywatnie?
Prywatnie jestem spokojnym człowiekiem. Największą radość sprawia mi spędzanie czasu w gronie rodzinnym. Oczywiście turniej w Fifę z kolegami też jest dobrą opcją.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz