Po Danielu Kaczmarku, który z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa zapowiedział pozostanie w klubie z Torunia na kolejny sezon, Jason Doyle już ze 100-procentową pewnością przyznał, że dalej będzie zawodnikiem "Aniołów".
Australijczyk miałby zdecydowanie lepszy sezon 2018, gdyby nie kilka bardzo poważnych upadków. Mimo to i tak prezentował dość stabilną i wysoką formę. Jego średnia meczowa to 2.048 pkt, co daje mu 14. miejsce w klasyfikacji indywidualnej najlepszych zawodników w PGE Ekstralidze.
Pozostanie w klubie z Torunia w przypadku Doyla na kolejny sezon jest pewne. Sam zawodnik podczas piątkowego spotkania na Motoarenie z kibicami przyznał, że nigdzie się nie rusza. W sezonie 2019 wciąż będzie się ścigał dla Get Wellu Toruń.
Przypomnijmy, że pozostanie w klubie zadeklarował również Jacek Frątczak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz