Marcinowi Kościelskiemu, juniorowi Get Wellu Toruń, skradziono kevlar. Żużlowiec pojawił się w weekend w Dworze Artusa na spotkaniu z kibicami.
Marcin Kościelski wraz z klubową maskotką pojawił się w weekend w Dworze Artusa na spotkaniu z kibicami. Zabrał ze sobą również kevlar, który pozostawił po spotkaniu na ekspozycji. I tu niestety zaczęły się problemy.
Kevlar został skradziony przez mężczyznę, który w sobotę miał się w nim pojawić przed Motoareną. Ochrona namierzyła go, ale ten był na tyle sprytny, że uciekł do lasu i ślad po nim zaginął. Kościelski wystosował w mediach społecznościowych apel do wszystkich kibiców z prośbą o pomoc.
Marcin ma za sobą bardzo udany sezon, który ukoronował zdobyciem brązowego medalu drużynowych mistrzostw Polski juniorów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz