Get Well Toruń przegrał ósmy mecz w tym sezonie. Tym razem torunianie nie sprostali na Motoarenie Betardowi Sparcie Wrocław, ulegając 41:49. Sytuacja "Aniołów" staje się powoli dramatyczna w kontekście walki o utrzymanie w PGE Ekstralidze.
Torunianie przystąpili do tego spotkania bez kontuzjowanego Adriana Miedzińskiego, którego zastąpił Grzegorz Walasek. We Wrocławiu górą byli gospodarze, który triumfowali w 3. kolejce PGE Ekstraligi 51:39.
[ZT]10840[/ZT]
W 1. gonitwie zobaczyliśmy Jepsena Jensena, Woffindena, Walaska i Woźniaka. Kapitalnie wyszedł ze startu Szymon Woźniak. Na dystansie z kolei dał się wyprzedzić Grzegorz Walasek Taiowi Woffindenowi. Torunianie przegrywają 2:4. Drugi bieg to rywalizacja juniorów. Pierwszy Drabik, drugi Kopeć – Sobczyński, trzeci Dróżdż, czwarty Kaczmarek (4:8). W 3. wyścigu na starcie zameldowali się: Holder, Janowski, Przedpełski i Jędrzejak. Janowski pierwszy, Przedpełski drugi, Holder trzeci, Jędrzejak czwarty (7:11). W kolejnej gonitwie górą Hancock, który wyprzedził Milika, Dróżdza i Kaczmarka (10:14).
W 5. biegu zaprezentowali się przed toruńską publicznością: Przedpełski, Woffinden, Holder i Woźniak. Kapitalny start toruńskiej pary, która przywozi podwójne zwycięstwo (15:15). Kolejny wyścig to starcie Janowskiego, Hancocka, Jędrzejaka i Kopecia – Sobczyńskiego. Odpowiedź wrocławian była natychmiastowa. Pierwszy Janowski, drugi Jędrzejak, trzeci Hancock, czwarty Kopeć – Sobczyński (16:20). Siódma gonitwa dla Get Well. Podwójne zwycięstwo w wykonaniu pary Jepsen Jensen – Walasek (21:21).
Hancock, Woźniak Kaczmarek i Woffinden to skład 8. biegu. Hancock od początku nadawał rytm i nie wypuścił zwycięstwa z rąk. Kaczmarek niestety znów bez punktu (24:24). W 9. gonitwie na starcie stanęli: Jędrzejak, Walasek, Janowski i Jepsen Jensen. Janowski znów pokazał klasę, wygrywając bez większych problemów. Drugi Walasek, trzeci Jędrzejak, czwarty Jepsen Jensen, który zanotował defekt (26:28). Dróżdż, Holder, Milik i Przedpełski pokazali się w 10. wyścigu. Wrocławianie wygrywają 4:2, a najbardziej może boleć przegrana Holdera z juniorem, Damianem Dróżdżem (28:32).
Skład 11. biegu to: Walasek, Woźniak, Hancock i Janowski. "Magic" po raz kolejny nie dał szans rywalom. Bieg na 3:3 (31:35). W 12. gonitwie zobaczyliśmy: Drabika, Kopecia - Sobczyńskiego, Woffindena i Holdera. Wrocławianie ponownie lepsi, tym razem wygrali 4:2 i prowadzili już 39:33. W kolejnym wyścigu na starcie pojawili się: Przedpełski, Jędrzejak, Jepsen Jensen i Milik.Goście wygrywają 4:2 i przed biegami nominowanymi mieli zapas 8 punktów (43:35).
Drabik, Walasek, Woffinden i Hancock (rezerwa taktyczna za Jepsena Jensena) to obsada pierwszego z biegów nominowanych. Remis 3:3 i stało się jasne, że torunianie nie wygrają tego meczu (38:46). Przedpełski, Janowski, Hancock oraz Milik zaprezentowali się w 15. gonitwie. Remis 3:3. Getr Well przegrywa 41:49.
Teraz przed żużlowcami miesięczna przerwa od ligowych startów. Do rywalizacji nasz zespół powróci 30 lipca. Na wyjeździe zmierzy się z Fogo Unią Leszno.
Get Well Toruń – 41
9. Michael Jepsen Jensen - 5 (2, 3, d, 0)
10. Grzegorz Walasek – 6+1 (0, 2+1, 2, 2, 0)
11. Chris Holder - 6+1 (1+1, 3, 0, 2)
12. Paweł Przedpełski – 8+1 (2, 2+1, 2, 2, 0)
13. Greg Hancock - 14+1 (3, 1, 3, 1+1, 3, 3)
14. Igor Kopeć – Sobczyński - 2 (2, 0, 0)
15. Daniel Kaczmarek – 0 (0, 0, 0)
Betard Sparta Wrocław – 49
1. Tai Woffinden - 7+1 (1, 0, 2, 3, 1+1
2. Szymon Woźniak - 5+1 (3, 1, 1+1)
3. Maciej Janowski - 13+1 (3, 3, 3, 3, 1+1)
4. Tomasz Jędrzejak – 4+1 (0, 2+1, 1, 1)
5. Vaclav Milik – 11 (2, 1, 3, 3, 2)
6. Maksym Drabik - 6 (3, 0, 1, 2)
7. Damian Dróżdż - 3+1 (1, 1+1, 1, 0)
:)19:07, 25.06.2017
Bravo! 19:07, 25.06.2017
znów baty21:01, 25.06.2017
Tak jest, gdy ćwoki biorą się za sport. Tow. Termińskiemu zamarzyły się czasy przaśnego prl czyli nie matura, a chęć szczera! I... zabrał się za speedway! A owoce widać! 21:01, 25.06.2017
nick22:07, 25.06.2017
dokładnie Termiński to jakiś kosmita, na dodatek co się wypowie to powie coś niespecjalnie mądrego 22:07, 25.06.2017
kosmita?07:48, 26.06.2017
Jaki kosmita!, to leszcz, cienias. Nieudacznik. Kompromituje Anioły. 07:48, 26.06.2017
Aniołek08:41, 26.06.2017
kompromituje??? a to on siada na motocykl i jeździ na torze czy zawodnicy ???
to wstyd,że prawie 50 letni facet jest liderem, a gdzie jest młodzież??? to jest wstyd.............Kaczmarek dobrze zaczął sezon ,obiecująco a dziś?? blado wygląda i chrzani o presji, a czego sie spodziewał,a w Lesznie nie ma presji na wynik????????? winnych obecnej sytuacji w tabeli tej drużyny jest masa,dziś zamiast szukać czarownic na spalenie warto się zabrać ostro do pracy bo rywale nie śpią i wczoraj GKM remisuje w Częstochowie co uważam za mega niespodziankę i dziś i Get Well i GKM mają taką samą ilość punktów. Ale to oni mają więcej meczów do rozegrania,czyli możliwości do zdobycia pkt. 08:41, 26.06.2017
Aniołek21:27, 25.06.2017
4 0
co ty pleciesz?? trzy po trzy .........znalazł się znawca z pod budki z piwem-szczynami 21:27, 25.06.2017