Daniel Kaczmarek, junior Get Well Toruń, zdobył w niedzielnym meczu we Wrocławiu 4 punkty. W trakcie meczu został przepytany przez reportera nSport+.
Start we Wrocławiu Daniel zaliczy do przeciętnych. Co prawda zdobył 4 punkty w dwóch pierwszych biegach, ale w kolejnych zanotował już trzy zera.
- W pierwszym biegu było w porządku, ale później już było trochę gorzej. Na trasie nie było źle, natomiast największy problem był ze startem. Było to szczególnie widoczne w konfrontacji z seniorami - mówił Daniel Kaczmarek.
Reporter nSport+ zapytał również Daniela o to, czy nie ma pretensji do starszych kolegów - Adriana Miedzińskiego i Grzegorza Walaska za to, że nie ułatwiali mu dogonienia rywali.
- Od tego jest trener, żeby to konsultować. Jestem zbyt młody, żeby pyskować czy mieć jakieś pretensje do starszych zawodników. Z Igorem trenujemy na treningach jazdę parą. Jak widzę, że kolega z drużyny jest szybszy, to staram się go puścić. Najważniejsze jest dobro drużyny - dodał Daniel Kaczmarek.
Kolejny mecz ligowy już 7 maja. Get Well Toruń podejmie u siebie FOGO Unię Leszno. Początek spotkania o godzinie 19:00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz