Chodzi o opublikowany niedawno Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia, który pozwala przewidywać, jak wiele firm chce zwolnić lub zatrudnić pracowników w 2017 roku.
Prognozy są optymistyczne: w pierwszym kwartale aż 85 procent badanych firm przewiduje, że nie będzie zwalniać. 12 procent pracodawców chce zatrudnić nowych pracowników, a aż 73 procent - utrzymać istniejący stan zatrudnienia.
Najwięcej miejsc pracy ma powstać w budownictwie, transporcie i logistyce oraz produkcji przemysłowej. Tylko 8 procent pracodawców planuje zwolnienia - najbardziej niepokoić się mogą osoby zatrudnione w gazownictwie, energetyce, wodociągach czy górnictwie. Nasze pensje wzrosną - to efekt podniesienia pensji minimalnej oraz minimalnej stawki godzinowej.
- Pracodawcy w Polsce pozostają umiarkowanie optymistyczni - czytamy w raporcie. - Zarówno w porównaniu do poprzedniego kwartału, jak i sytuacji sprzed roku, wynik utrzymuje się na zbliżonej pozycji. Dodatnia prognoza dla naszego kraju odnotowywana jest 15. kwartał z rzędu.
Raport analizuje też sytuację w naszej części kraju. Tu już perspektywy są nieco mniej optymistyczne. Prognoza netto zatrudnienia dla I kwartału 2017 r. wynosi w naszym regionie +2 procent. Pod tą nazwą kryje się różnica pomiędzy liczbą pracodawców przewidujących wzrost całkowitego zatrudnienia a liczbą pracodawców deklarujących jego spadek.
[ZT]6839[/ZT]
To najniższa prognoza od III kwartału 2013 r. Zarówno w ujęciu kwartalnym jak i rocznym wynik uległ pogorszeniu.
bezrobotny10:12, 04.01.2017
0 1
Dobra antymichnikowa zajawka. Największe zwolnienie w grupie Agora, więc na czerskiej dalej będą zwalniać. Michnik z Kublikową w kolejce. Nawet wypastowany kaban Bader i Dominisia wielowiejska dostanie kopniaka i na bruk! 10:12, 04.01.2017
cytaty z sieci17:23, 04.01.2017
0 1
W listopadzie, po ?GW? sięgało zaledwie 129 786 czytelników i to wliczając w to liczne prenumeraty z zaprzyjaźnionych instytucji, firm i samorządów. To o 17,36 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. To kolejne zestawienie, w którym redakcja z Czerskiej musiała ustąpić pola Super Expressowi.
Najwyraźniej polityczne zaangażowanie się gazety Adama Michnika tylko po jednej stronie barykady oraz napastliwy i jednostronny przekaz redakcji coraz bardziej drażni nawet stałych czytelników. Redakcja straciła też wielu reklamodawców, którzy nie chcą utożsamiać się z poglądami dziennikarzy z ?Czerskiej?. ?Agora? masowo zwalnia więc dziennikarzy ?GW? , chcąc uchronić się przed zupełną plajtą. ciepłe posadki u Michnika stracić ma w sumie ponad 190 osób. 17:23, 04.01.2017