W ciągu ostatnich tygodni ceny paliw nieznacznie, lecz systematycznie rosły. Ostatnio wyhamowały, czy to koniec podwyżek?
Dziś w polskich rafineriach – śladem rynków światowych – benzyna tanieje średnio 24 zł/m3, a olej napędowy statystycznie nie zmienia cen. Jednak w minionych 30 dniach benzyna zdrożała o średnio 152 zł/m3 netto, a olej napędowy o 268 zł/m3 netto. Tym samym dziś rafinerie sprzedają stacjom benzynę o 66 gr/l brutto drożej niż 12 lutego, a paliwo dieslowskie o 59 gr/l brutto.
Wszystko wskazuje na to, że benzyna w najbliższych dniach może zacząć tanieć. Co z tymi, którzy jeżdżą na dieslowskich silnikach?
- W referencyjnych dla europejskiego rynku notowaniach ARA od 13 do 20 maja Pb95 tanieje 0,56 proc. a ON drożeje 4,32 proc. - informuje Zdzisław Pisiński, redaktor naczelny miesięcznika „Paliwa płynne”. - Ropa Brent na giełdzie w Londynie notuje +3,41 proc. w skali tygodnia. Dolar do złotówki w ostatnich 7 dniach drożeje 1,5 proc., jednak w wyniku skoku ceny surowca teoretyczne koszty polskich rafinerii wzrosły przez ten czas ok. 5 proc. (i ok. 43 gr/l od 12 lutego - cena 1 l Brent w przeliczeniu na złotówki przy kursie dolara wg NBP). Oczywiście nie licząc bardzo znaczących kosztów biokomponentów.
Średnie ceny detaliczne paliw na 20 maja to: 4,10 zł/l olej napędowy; 4,43 zł/l benzyna 95-oktanowa i 1,59 zł/l autogaz. Należy jednak podkreślić, że mimo ostatnich podwyżek właściciele diesli tankują dziś o 0,57 zł/l taniej niż rok temu; benzyna kosztuje o 0,35 zł/l mniej, a LPG o 0,36 zł/l.
Piernik1109:10, 25.05.2016
0 0
Jak co roku od lat cena paliw idzie w górę ,niezależnie od tendencji na światowych rynkach paliw, ponieważ zaczął się sezon wycieczkowy , za chwilę wakacje, urlopy, wyjazdy. 09:10, 25.05.2016