Zamknij

Rodzinny duet w akcji w sklepie przy Grudziądzkiej. Jeden stał na czatach, a drugi plądrował

15:15, 27.03.2017 WG
Skomentuj Jeden ze złodziei stał na czatach, a drugi plądrował sklep, fot. depositphotos (zdjęcie ilustracyjne) Jeden ze złodziei stał na czatach, a drugi plądrował sklep, fot. depositphotos (zdjęcie ilustracyjne)

Na gorącym uczynku wpadli dwaj bracia, który włamali się do sklepu przy ul. Grudziądzkiej. Jeden stał na czatach, a drugi plądrował punkt. Ten plan jednak się nie powiódł.

Do tego zdarzenia doszło w piątek ok. północy. Wówczas o włamaniu do jednego ze sklepów przy ul. Grudziądzkiej poinformował przypadkowy świadek. Zwrócił uwagę na za podejrzanie zachowujących się mężczyzn.

- Robili coś przy drzwiach wejściowych do jednego ze sklepów przy ul. Grudziądzkiej - relacjonuje Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji. - Mężczyzna swoimi spostrzeżeniami podzielił się z dyżurującym policjantem. Ten natychmiast wysłał w to miejsce radiowóz. 

Okazało się, że dziwnie zachowujący się mężczyźni to bracia - 30- i 36-latek. Sprawcy uporali się z zabezpieczeniami drzwi wejściowych do obiektu, a następnie je wyważyli. Jeden z nich stał przed sklepem na czatach, żeby ostrzec drugiego czy przypadkiem ktoś nie nadchodzi, gdy ten plądrował sklep.

Rodzinny plan jednak się nie powiódł, bo obaj panowie zostali przyłapani dosłownie na gorącym uczynku. - Z policyjnego radiowozu trafili prosto do komisariatu  a następnie do policyjnej celi - mówi Dąbrowska. - Jeszcze tego samego dnia z ust śledczych usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi im nawet do 10 lat więzienia.

(WG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%