Zamknij

Czy przedszkolanka znęcała się nad dziećmi? Kobieta nie przyznaje się do winy, a rodziców oskarża o błędy wychowawcze

18:00, 26.03.2017 MT
Skomentuj

Przed Sądem Rejonowym trwa sprawa 28-letniej Agnieszki P., przedszkolanki oskarżonej o znęcanie się nad swoimi podopiecznymi i nadużycia finansowe. Kobieta nie przyznaje się do winy, a rodziców oskarża o błędy wychowawcze.

Agnieszka P. od maja do czerwca 2016 r. prowadziła punkt przedszkolny dla dzieci z autyzmem. Prokuratura zarzuca kobiecie, że używała wobec wychowanków przemocy fizycznej i psychicznej - wykręcała nadgarstki, potrząsała, podnosiła i szarpała za włosy. W czwartek przedszkolanka tłumaczyła się przed sądem rejonowym.

Twierdzi, że nie opiekowała się dziećmi, zatrudniała do tego terapeutów, nie mogła więc stosować wobec maluchów przemocy. Omówiła natomiast przypadek niemal każdego z podopiecznych, a rodzicom zarzuciła błędy wychowawcze. Jedna z matek miała wymieniać z synkiem kuksańce, co w ocenie 28-latki było niedopuszczalne. Inny chłopiec płakał, gdy przychodził do przedszkola. Jego mama reagowała przytulaniem i głaskaniem, co miało wzmacniać u niego "niepożądane zachowania".

Oskarżona opisywała stosunki między matkami. Jej zdaniem nie należały do najlepszych. Kobiety miały nieustannie się obgadywać.

Agnieszka P. nie przyznaje się także do dwóch zarzutów na tle finansowym. Chodzi m.in. o przywłaszczenie 49 tys. miejskiej dotacji na działalność placówki.

Grozi jej do pięciu lat więzienia. Kolejną odsłonę procesu zaplanowano na połowę kwietnia.

(MT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%