Cztery zastępy strażaków brały udział w akcji w dawnym hotelu Lipsk przy ul. Działowskiego. O tym, że wybuchł tam pożar, informuje strona "ZGM Toruń Dawny Hotel LIPSK".
O tym, że trwa jakaś akcja straży pożarnej na Rubinkowie, poinformował nas Czytelnik. Od niego dostaliśmy też informację, że osiedle na to wyruszyły cztery zastępy straży pożarnej wraz z dźwigiem.
Zdjęcia z miejsca tego zdarzenia zamieścili autorzy facebookowej strony "ZGM Toruń Dawny Hotel LIPSK".
Jak się dowiedzieliśmy, sytuacja została opanowana. W budynku doszło prawdopodobnie do zwarcia instalacji elektrycznej, stąd też pojawiło się zadymienie. Autor strony poinformował nas też, że jedna z mieszkanek zasłabła. Po wydobyciu jej z mieszkania przez straż pożarną została przewieziona do szpitala.
Do tematu wrócimy.
ada07:32, 24.02.2017
co to za bzdury. dzwoniłam na straż zapytać co się stało - to było zadymienie, brak źródła (nic się nie paliło). Strażacy nie zlokalizowali żadnego zwarcia. Przewietrzyli i już. Pani która trafiła do szpitala - to nie z tego powodu. Trafiła kilka godzin wcześniej. Jak można podawać tak nierzetelne informacje. 07:32, 24.02.2017
alan07:53, 24.02.2017
ok godziny 16 przed Hotelem stała straż pożarna, karetka i policja. Po paru minutach wynieśli kogoś na noszach i wszyscy się rozjechali. Wieczorem była kolejna akcja pełno dymu, kilka wozów strażackich 07:53, 24.02.2017
Kazimierz 08:46, 24.02.2017
Kto ten remont robił ze po kilku latach juz się jaraja przewody? 08:46, 24.02.2017
ada08:06, 25.02.2017
1 2
co ci się jara chyba mózg. Tam się nic nie paliło 08:06, 25.02.2017