Zamknij

Antoni Krauze: "Chciałem, aby ten film połączył Polaków, ale..." Reżyser opowiada o najgłośniejszym filmie roku

12:30, 05.11.2016 Adrian Aleksandrowicz
Skomentuj Antoni Krauze pojawił się na Festiwalu Sztuki Faktu, fot. Tomasz Berent Antoni Krauze pojawił się na Festiwalu Sztuki Faktu, fot. Tomasz Berent

Zdecydował się przenieść na ekrany kin jedną z największych katastrof lotniczych w XXI wieku. Kilka miesięcy po premierze emocje już opadły i przyszła pora na merytoryczną rozmowę. Najgłośniejszy film ostatnich miesięcy pokazano na Festiwalu Sztuki Faktu. Reżyser "Smoleńska" odwiedził przy tej okazji Toruń.

Jednym z gości tegorocznego Festiwalu Sztuki Faktu był znany reżyser Antoni Krauze. Filmowiec przeniósł na ekran prawdziwą historię, jaka wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem - w katastrofie lotniczej zginęli wtedy członkowie polskiej delegacji, w tym Maria i Lech Kaczyńscy. Ta tragedia do dziś wzbudza wiele emocji. Niektórzy nazywają ją zamachem i oskarżają o jego zorganizowanie swoich politycznych oponentów. Ta atmosfera nie przeszkodziła jednak Krauzemu w zrealizowaniu swojego celu - opowiedzeniu historii, jaka zdarzyła się naprawdę.

- Zawsze chciałem zrobić film fabularny, który opowie prawdziwą historię. "Smoleńsk" oparty jest na prawdzie, którą po 6 latach udało się ustalić - przyznaje reżyser w rozmowie z Dzień Dobry Toruń. - Ludzie zaczepiają mnie na ulicach i dziękują za ten film. Mam ogromną satysfakcję, że zdecydowałem się go zrobić.

Recenzje "Smoleńska" są bardzo różne. Reżyser nie spodziewał się, że znajdą się tacy widzowie, którzy na starcie skreślą jego dzieło.

- Chciałem, aby ten film połączył Polaków. Istnieją pewne grupy ludzie, które zdyskwalifikowały go od samego początku. W ogóle nie chcieli zaakceptować tego, że zaczęliśmy prace. Póki co, możemy mówić o katastrofie smoleńskiej, a nie o zamachu. Chociaż zastanówmy się... jak często, ot tak, od samolotu odrywa się skrzydło? - pyta Krauze.

fot. Tomasz Berent

Kiedy film wszedł do kin grany był po 11 razy dziennie. W obsadzie "Smoleńska" znaleźli się także aktorzy związani z Toruniem - Dominika Figurska i Michał Chorosiński.

(Adrian Aleksandrowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

sokarsokar

8 0

"Jak często od samolotu odrywa się skrzydło?" A jak często zdarza się, że samolot wpada skrzydłem (a w zasadzie jego trzecią częścią) na dojrzałe drzewo z prędkością 280 km/h, w dodatku przy pełnej mocy silników? Z samochodu przy prędkości 100 km/h niewiele by zostało, a przecież samochód to znacznie bardziej zwarta konstrukcja, w dodatku konstruowana tak, aby dać szanse pasażerom w razie zderzeń.
Pan Krauze, jeśli chciałby zrobić prawdziwy film, to powinien skupić się na tym, dlaczego złamano wszelkie możliwe przepisy bezpieczeństwa i dlaczego piloci robili podejście do lądowania we mgle. Przy okazji można by wyjaśnić, kto w tym samolocie naprawdę dowodził. Warto też byłoby przypomnieć wypadki w Gruzji (szeroko dyskutowane potem w parlamencie) oraz w Mirosławcu (gdzie zginęło wielu polskich generałów lecących jednym samolotem). 19:35, 05.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

pensumpensum

1 10

Ho!ho! to i mamy kolejnego fachowca- sokara. Toruńska mutacja lasek łamany przez hypkiego klicha! czyli złamańca! ( może nawet złamasa!?). Tak, tak! brzoza wytrzymała, a stutonowy samolot obrócił się jak latawiec zderzony z słupem. Drzewo musiało mieć strukturę molibdenowo/tytanową lub nawet z jeszcze twardszego stopu. 20:59, 05.11.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xdtxdt

1 0

Toż specjalista od wszystkiego się odezwał. Pensum musi mieć wielorakie wykształcenie, ile to rzeczy wie. 11:44, 06.11.2016


romekromek

9 0

Przykro mi @pensum ale przy tej prędkości skrzydło złamało by się przy zderzeniu z wodą, a co dopiero z drewnem. Praw fizyki pan nie zmienisz. 00:46, 06.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KiniaKinia

1 0

Na Titanic ludzie walili drzwiami i oknami bo był zrobiony świetnie ze znakomitą obsadą i bez politycznego nacisku.Tak nakręcony Smoleńsk też by pewnie zdobył sukces.Ale propaganda teoria zamachu oraz koszmarna obsada zrobiły swoje. 14:50, 06.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

to-ruńto-ruń

1 0

beznadziejna impreza, a film...bez komentarza 23:52, 10.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%