Worki z kontrabandą wypełniały cały samochód. Kurier wpadł, bo zachowywał się wyjątkowo...

Celnicy zatrzymali kuriera, który w volkswagenie przewoził setki tysięcy nielegalnych papierosów.

Mężczyzna wpadł przed długim weekendem. Wjeżdżał wtedy do Torunia volkswagenem na lubelskich numerach rejestracyjnych. Funkcjonariusze wydziału zwalczania przestępczości, którzy patrolowali drogi wjazdowe do Torunia, postanowili skontrolować samochód.  

- Zdecydowało o tym kilka przesłanek - wyjaśniają celnicy. - Najważniejsze to rejestracja, wjazd od strony wschodniej i widoczne nerwowe zachowanie kierowcy na drodze. Już później okazało się, że mogło wynikać z faktu, że kurier był pilotowany przez kolegę z Torunia, który swoim samochodem chciał ułatwić dojazd do miejsca wyładunku towaru. To się jednak nie udało, ponieważ cały towar z passata został zatrzymany. Worki z papierosami wypełniały bagażnik i tylne siedzenia.

W samochodzie było 139 tys. sztuk papierosów bez akcyzy. Również w pilotującym pojeździe znajdowały się niewielkie ilości nielegalnych papierosów, a w toruńskim mieszkaniu duże ilości środków anabolicznych. Czy posiadanie ich było legalne, wykaże dalsze postępowanie.

[ZT]3394[/ZT]

Nielegalny towar miał prawdopodobnie trafić na lokalny rynek handlowy w Toruniu, do osób, które zawodowo zajmują się nielegalnym handlem. Gdyby papierosy trafiły do obrotu, Skarb Państwa mógłby stracić prawie 160 000 zł.