Korty tenisowe lub napowierzchniowy basen może stanąć na JAR-ze. Miasto oddaje 3 hektary terenu

Prawie 3 hektary terenu przy ul. Strobanda przeznaczonego pod sport i rekreacje miasto oddaje w wieczyste użytkowanie. Być może dzięki temu na działce staną nowoczesne obiekty sportowe. 

Takich terenów na JAR-ze, czyli przeznaczonych pod sport i rekreację, jest łącznie 16 ha. Pierwsze 3 ha mają pójść pod młotek. Urząd chce oddać teren w wieczyste użytkowanie. Cenę wywoławczą ustalono na 968 tys. zł, ale ten, kto wygra licytację zapłaci jedynie 25 proc. tej sumy. 

- Natomiast później co roku trzeba będzie płacić opłatę za wieczyste użytkowanie, 3 proc. od wartości terenu - wyjaśnia Wiktor Krawiec, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami. - Wartość może też z czasem być aktualizowana. 

Najemca będzie miał obowiązek wykorzystania 70 proc. powierzchni gruntu jako biologicznie czynnej oraz utrzymania korytarzy migracji nietoperzy. - To nie jest nasz wymysł, ani pracowni urbanistycznej, tylko zalecenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, dlatego musieliśmy wpisać to do planu i warunków wieczystego użytkowania - dodaje Krawiec. 

Dyrektor przyznaje, że niektórzy przedsiębiorcy pytali o nieruchomość i jej możliwość wykorzystania na korty tenisowe lub boiska. Ale mogą tu także powstać mini pola golfowe czy baseny napowierzchniowe. Niestety, obwiązujący plan wyklucza realizację zabudowy kubaturowej (z wyłączeniem infrastruktury technicznej) oraz grodzenia terenu (z wyjątkiem ażurowych ogrodzeń wokół urządzeń sportowych i rekreacyjnych). Przyszły najemca nie będzie więc mógł wybudować tu żadnych obiektów.