Do bardzo niebezpiecznej sytuacji mógł doprowadzić kierowca MZK - tak twierdzi nasz Czytelnik. Jego 89-letnia babcia została przytrzaśnięta drzwiami, gdy ta chciała wyjść z autobusu. Sytuację uratowali pasażerowie.
Do sytuacji miało dojść dzisiaj (13.11) około godziny 11:15. Kierowca autobusu linii nr 10 w stronę osiedla JAR (przystanek przy ulicy Watzenrodego) przytrzasnął rękę babci Czytelnika. Kobieta ma 89-lat i nie mogła swobodnie opuścić pojazdu. W środku autobusu pozostał jej wózek z zakupami, a cała sytuacja mogła zakończyć się tragicznie - na szczęście pomogli pasażerowie.
- Kierowca po zamknięciu wszystkich drzwi ruszył. Gdyby nie reakcja pasażerów to nie wiem jak to by się skończyło. Napisałem już skargę do MZK, ale chciałbym nagłośnić ten temat, ponieważ nie była to ani miła ani bezpieczna sytuacja - pisze zbulwersowany Czytelnik.
Jednocześnie prosi o pomoc świadków zdarzenia.
- Jeśli ktoś był pasażerem tego autobusu i widział zaistniałą sytuację proszę o kontakt - kończy.
Świadków zdarzenia prosimy o kontakt z nami na naszym Facebooku, skrzynce [email protected] lub w komentarzach pod artykułem.
[ALERT]1542133598868[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
Phoenix08:49, 14.11.2018
Nie będę bronił kierowcy, ale ni za tym ni za tym, to tak się kończy siedzenie do samego przystanku i wstawanie z miejsca dopiero jak autobus na nim stoi. Nie mam tu na myśli tylko osób starszych, bo w dobie smartzombie ten proceder jest coraz częstszy i wysiadanie z autobusu gdy ten ma ruszać staje się normą. 08:49, 14.11.2018
Gość09:14, 14.11.2018
Z zapchanego autobusu, gdzie młodzi muszą stać koniecznie w samych drzwiach wyjście jest często zablokowane. Smartfica powoduje brak kultury i logicznego myślenia. Wszystkiego dobrego dla babci i kierowcy, który zapewne nie zrobił nic złego celowo. 09:14, 14.11.2018
pasażer09:27, 14.11.2018
to też prawda ale jeżdżę codziennie autobusem i widzę że dużo starsze osoby też już nabrały tego nawyku i stoją w drzwiach młoda osobaa często jeszcze wyjdzie i przepuści a starsza już nie koniecznie bo ten krok dla niej za wiele 09:27, 14.11.2018
Wyrazy współczucia..09:29, 14.11.2018
...i rozumiem też oburzenie autora listu. Ale też nazywanie takich zachowań wyjątkowo chamskimi to jednak duża przesada, a nawet oszczerstwo. Tym bardziej jeśli nie widziało się całej sytuacji i nawet nie wysłuchało dwóch stron zdarzenia. Takie słowa powinno się zachować dla siebie, a nie pisać w tytule artykułu. 09:29, 14.11.2018
Kierowca09:38, 14.11.2018
Moje długoletnie doświadczenie na tym stanowisku pozwala mi napisać komentarz w tej sprawie. Moim zdaniem osoby w podeszłym wieku nie powinni podróżować bez opiekunów. Jeśli jednak już decydują się jechać autobusem powinni wsiadać i wysiadać przednimi drzwiami obok kierowcy. W godzinach tak zwanego szczytu, gdzie w autobusie jest sporo osób kierowca nie widzi dokładnie przedziału pasażerskiego, a tym bardziej z tyłu pojazdu. Drzwi autobusu gdy się zamykają pasażer dla własnego bezpieczeństwa, nie powinien wsiadać, ani wysiadać. Nie można zaraz winić kierowcy i szukać świadków by go ukarać. Niech rodzina tej Pani zastanowi się czy ona nie popełniła błędu. Jeśli ta Pani jechała z opiekunem, to opiekun powinien po wejściu do autobusu poinformować, że na takim, czy innym przystanku wysiada ze starszą osobą i sytuacja by się nie wydarzyła. Pasażerowie !!! przewóz osób ma swój regulamin, zachęcam by się czasami zapoznać i bardziej świadomie korzystać z usług M.Z.K. Pozdrawiam. 09:38, 14.11.2018
Qwert10:46, 14.11.2018
Kierowco, to może od razu ubezwłasnowolnić starszych ludzi? 10:46, 14.11.2018
Phoenix11:20, 14.11.2018
Z tym opiekunem, to można się zgadzać lub nie, ale prawda jest taka, że często osoby starsze po prostu nie mają z kim jeździć i wtedy tego opiekuna braknie.
Co do kwestii związanej z wsiadaniem i wysiadaniem przednimi drzwiami, to się zgodzę, ale jeszcze trzeba by uczulić kierowców w starszych wozach by ów drzwi otwierali widząc starszą osobę stojącą na przystanku w ich pobliżu, a w nowych, w których jest biletomat by nie sprzedawali biletów, a odsyłali nieogarniętych pasażerów. 11:20, 14.11.2018
kierowca12:32, 14.11.2018
Również dołączam się do tego komentarza. Nie zawsze widać wszstkiego z miejsca kierowcy. Już nie wspomnę o starych jelczach , gdzie zamykanie drzwi środkowych to poprostu loteria. Wysiadająca starsza osoba srodkowymi drzwiami przy 1.60 w kapeluszu jest zwyczajnie nie widoczna dla kierowcy. Gdy dotego dołożyć pasażerów stojacych w przejściu to masakra. Kultura pasażerów również jest różna często jest tak , że osoby wysiadające nie mają możliwości wyjścia, gdyż już pchają się kolejny aby wejść. Jeśli kierowca widzi, że już nie ma żadnych osób wsiadających jest dla niego informacją że drzwi można zamykać. W tym momencie może wlasnie dojśc do takiej sytuacji. A nazwanie tego artykułu "wyjątkowo chamskie zachowanie kierowcy" jak dla mnie jest oszczerstwem. 12:32, 14.11.2018
Proba obiektywizmu.16:52, 14.11.2018
Czytelnik pozwala babci 89 lat skoro sama chodzi z torba czy wozkiem po zakupy i taszczy to do domu????I to jest troska o seniora rodziny????Tego watku nie sprawdzicie droga redakcjo?????Wyjatkowym chamstwem to jest chyba pytanie jak w tytule i oskarzanie kogos jesli sie tego nie widzialo ???Redakcjo podejmijcie proby by wspiac sie na wyzszy poziom dziennikarstwa czego wam zycze . 16:52, 14.11.2018
Nic nie widzialem.17:25, 14.11.2018
Wyjatkowo chamski.....tytul?Pytam tylko.Co wy macie do tego mzk ktore jest ani lepsze ani gorsze niz wiele inych instytucji w naszym miescie?Jakis uraz macie ?Nerwice?Natrectwa? 17:25, 14.11.2018
oscar18:40, 14.11.2018
Matthew Libatique, znany operator filmowy, który dostał nominację do Oscara za film Czarny łabędź, który przyjechał do Bydgoszczy na festiwal EnergaCamerimage pobił o 5 am w hotelu ratownika medycznego oraz znieważył interweniujących policjantów. 18:40, 14.11.2018
Phoenix08:26, 15.11.2018
Jaki ma to związek z tematem i co kogo w Toruniu interesuje co dzieje się w Bydgoszczy? 08:26, 15.11.2018
twarde rzady10:01, 15.11.2018
Ma zwiazek i to duzy.Potwierdza,ze spoleczenstwo usredniajac oczywiscie chamieje i jest coraz bardziej roszczeniowe .Elementy ktore kiedys znaly swoje miejsce wychodza i myla demokracje z anarchia bo sa osmielonym ,,suwerenem,,.esli atakuje sie sie sad i sedziow z ktorych 99% jest madrzejsze od ogromnej wiekszosci ludzi tutaj to mamy upadek zasad i autorytetow.O tym mowa. 10:01, 15.11.2018
Proba obiektywizmu.10:13, 15.11.2018
O tym jak kierowca czeka ,otwiera drzwi i czeka czyniac grzecznosc niejednokrotnie kosztem swojego czasu na wypoczynek to nie napiszecie ?Sam czest bywam swiadkiem takich zdarzen.Budujecie swoja marke tylko na takich negatywnych pewnie niezamierzonych zdarzeniach?Tylko pytam i osadzam po owocach waszej radosnej ,negatywnej /inna tu wystepuje?/ tworczosci.Nigdy i nic pozytywnego o ludziach tam pracujacych?Nigdy? 10:13, 15.11.2018
Czarny19:29, 29.10.2020
Kierowca. Linii79 ze Szczecina straszny cham, chyba nie mają wyboru, skoro takie indywidua zatrudniają. 29.10.2020 kurs z Płoni do turkusowej. STop cham🙂 19:29, 29.10.2020
5 2
Małe doprecyzowanie zanim ktoś się zburzy do powyższego komentarza.
Nie odnoszę się do tej konkretnej sytuacji, a do ogólnych zachowań pasażerów. 08:50, 14.11.2018
8 9
czekanie do samego końca wynika z tego ze kierowcy przy hamowaniu na przystankach często szarpią i bardzo łatwo się przewrócić a u osoby starszej może mieć to straszne konsekwencje dla tego ludzie czekają bo chcą uniknąć wypadków! 09:26, 14.11.2018
7 4
Większość czeka do ostatniej chwili, bo gapi się w telefon i nawet nie zauważa, że autobus dojeżdża do przystanku. U osoby starszej można to jeszcze zrozumieć, choć w autobusach jest czego się trzymać, a ów szarpanie nie jest aż tak częste.
Pominę już fakt, że ów wstawanie na ostatnią chwilę wydłuża czas przejazdu irytując współpasażerów spieszących się np. na przesiadkę. 11:14, 14.11.2018