Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali 33-latka, który w mieszkaniu miał ponad 30 gramów amfetaminy, blisko 5 gramów marihuany i kilkadziesiąt tabletek ecstasy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty za złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Może mu grozić do 3 lat więzienia.
We wtorek (11.09) policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali 33-latka podejrzanego o łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kryminalni już od pewnego czasu mieli podejrzenia, że ten mężczyzna może posiadać zakazane substancje. W dniu zatrzymania funkcjonariusze przeszukali mieszkanie na Mokrym Przedmieściu, gdzie przebywał 33-latek.
Funkcjonariusze odnaleźli tam woreczki z białym proszkiem i zielonym suszem roślinnym. Wstępne policyjne testy wykazały, że było w nich ponad 30 gramów amfetaminy i blisko 5 gramów marihuany. Poza tym kryminalni zabezpieczyli w mieszkaniu ponad 30 tabletek ecstasy. Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi. Jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut za posiadanie narkotyków.
Teraz może mu grozić do 3 lat więzienia.
[ALERT]1536838624242[/ALERT]
proszek18:21, 13.09.2018
1 6
To pewnie jeden z tych, co to z fioletowo/tęczowymi flagami szlajają się po starówce w obronie demokracji! I aby ją energiczniej wspierać dorabiają sobie w celach statutowych. 18:21, 13.09.2018