Strażnicy miejscy w nocy mają ręce pełne roboty. W ostatnich dniach interweniowali w sprawie rozboju na na ul. Kopernika, mężczyzny oddającego mocz pod Łukiem Cezara i pary młodych ludzi, którzy spożywali alkohol i mieli przy sobie narkotyki.
W nocy z wtorku na środę - ok. 2.40 - strażnicy miejscy z patrolu grupy interwencyjnej Piekary zauważyli mężczyznę, który oddawał mocz na chodnik pod Łukiem Cezara.
- Mundurowi niezwłocznie podjęli interwencję - mówi Anna Wiśniewska z zespołu ds. profilaktyki i komunikacji społecznej straży miejskiej. - Mężczyzna był nerwowy i agresywny, ponadto była od niego wyczuwalna silna woń alkoholu. Podczas próby wylegitymowania 42-latek wraz z dokumentem tożsamości wyciągnął z kieszeni woreczek strunowy wypełniony suszem roślinnym koloru zielonego.
Sprawa została przekazana policji. W ręce toruńskiej policji trafili też sprawcy rozboju, do którego doszło na ul. Kopernika w środowy poranek - ok. godz. 4.10. Pierwsi na miejscu pojawili się strażnicy miejscy, których wysłał tam dyżurny. Na miejscu zastali starszego mężczyznę z urazem głowy i rozciętym łukiem brwiowym.
- Zakrwawiony 67-latek poinformował mundurowych, że napaści dokonali oddalający się dwaj mężczyźni - mówi Wiśniewska. - Dzięki szybkiej reakcji strażników sprawców rozboju zatrzymano na ul. Łaziennej, a poszkodowanemu natychmiast udzielono pierwszej pomocy.
Zatrzymani przyznali się do pobicia i kradzieży gotówki. Ranny mężczyzna po przybyciu pogotowia ratunkowego został przewieziony do szpitala.
Gorąco i głośno było również we wtorek ok. godz. 23 na skwerze między ul. Podmurną a Przedzamczem. Tam strażnicy miejscy podczas patroli zauważyli dwie osoby: kobietę pijącą piwo i wyraźnie zdenerwowanego ich widokiem mężczyznę.
- Strażnicy na stoliku, przy którym siedział mężczyzna o na jego spodniach zauważyli rozsypany susz roślinny koloru zielonego - mówi Wiśniewska. - 20-latek podjął próbę ucieczki, jednak szybko został zatrzymany. Podczas interwencji był agresywny i próbował ukryć coś w bieliźnie. Wezwani na miejsce policjanci dodatkowo ujawnili przy zatrzymanym woreczek strunowy wypełniony suszem roślinnym.
Kobieta została ukarana mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym, a mężczyzna odpowie na posiadanie narkotyków. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Aaaa17:56, 11.10.2017
Narażają swoje życie i zdrowie za najniższą krajową, czy warto... 17:56, 11.10.2017
Edmund 18:55, 11.10.2017
Boże jaka patola w tym Toruniu 18:55, 11.10.2017
Maruś20:48, 11.10.2017
A macierewicza uciekającego po wypadku nie udało się zatrzymać! Ot "twardziele" :-) 20:48, 11.10.2017
Arek21:18, 11.10.2017
Oddawał mocz... ot kryminalista... brawo Straż Miejska, a jak leją się, albo oda na noże w nocy na starówce to jakoś ich nie ma bo i po co. Brawo dzielni strażnicy... 21:18, 11.10.2017
malenczuk07:49, 12.10.2017
Nie ma się czym szczycić. Policja codziennie robi wiele więcej pożytku i nikt o tym nie pisze. Wszystko fajnie, że obie jednostki działają jak należy, ale nie widzę potrzeby, żeby pisać o każdym najmniejszym mandacie czy zatrzymaniu... 07:49, 12.10.2017
toruniak17:14, 12.10.2017
0 0
Bo strażnicy to są "mundurowi" - śmiech:) a policja to "pracownicy samorządowi" 17:14, 12.10.2017