Pod koniec tygodnia w Wiśle - na wysokości ul. Nieszawskiej - odnaleziono zwłoki. Natknął się na nie przypadkowy świadek, który zauważył podejrzany kształt zaczepiony o boję szlakową - ok. 50 metrów od brzegu.
Toruńscy policjanci poinformowali o tej sprawie dziś przed południem. Zgłoszenie do toruńskiej komendy wpłynęło w czwartek. Służby zaalarmował przypadkowy świadek, który natknął zauważył podejrzany kształt zaczepiony o boję szlakową - ok. 50 metrów od brzegu Wisły na wysokości ul. Nieszawskiej.
- Kiedy na miejsce podpłynęli policyjną motorówką wodniacy okazało się, że znajdują się tam ludzkie zwłoki - informuje Wojciech Chrostowski z zespołu komunikacji społecznej toruńskiej policji. - Funkcjonariusze potwierdzili tożsamość kobiety.
Okazało się, że jest to 71-latka z Torunia, której zaginięcie zostało zgłoszone 19 września. - Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu - mówi Chrostowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz