Nowoczesna organizuje pomoc dla pomorskich uczniów, których domy ucierpiały na skutek nawałnic. Przybory szkolne można przynosić do biura poselskiego Joanny Scheuring-Wielgus przy ul. Warszawskiej.
Szacuje się, że nawałnica, która w ubiegłym tygodniu przeszła przez Pomorze, wyrządziła szkody warte setki milionów złotych. W wielu miejscowościach strażacy i żołnierze do dzisiaj walczą z jej skutkami. Żywioł zniszczył mnóstwo domostw i gospodarstw rolnych, nie oszczędził też linii energetycznych i ogromnych połaci lasów.
Najbardziej ucierpieli mieszkańcy południowej części regionu. Z całej Polski, oprócz wyrazów współczucia, płynie do nich strumień rzeczy najbardziej potrzebnych: artykułów spożywczych, wody, środków czystości i ubrań.
Wsparcie dla Pomorza zadeklarowały także liczne organizacje pozarządowe i partie polityczne. Dołączyli do nich również działacze Nowoczesnej z naszego miasta.
- Za niecałe dwa tygodnie rozpocznie się rok szkolny. Proponujemy mieszkańcom Torunia, aby pomogli poszkodowanym, którzy szykują wyprawki dla swoich dzieci. W takiej sytuacji powinniśmy być wszyscy razem, niezależnie od tego, gdzie mieszkamy - mówi Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej.
Plecaki, piórniki i inne niezbędne przybory można przynosić do jej biura poselskiego przy ul. Warszawskiej 8/1. Czynne jest w godz. 10-16.30. Wszystkie przedmioty trafią najpierw do siedziby Nowoczesnej w Gdańsku, a stamtąd za pośrednictwem Polskiego Czerwonego Krzyża otrzymają je potrzebujący.
- Nasi ludzie widzieli rozmiar tragedii. To jest trudne do wyobrażenia. Domy doszczętnie zniszczone. Rodziny siedzące na częściach mebli, bez toalet i łazienek. Sklepy są puste. W tej trudnej sytuacji dzieci zostają zepchnięte na dalszy plan - tłumaczył Jacek Warczygłowa z Nowoczesnej.
Jego zdaniem władze Torunia powinny wziąć przykład z innych gmin i wspomóc finansowo mieszkańców poszkodowanych terenów.
jacy hojni!10:21, 19.08.2017
Niechaj ze swoich diet, zamiast na znicze złożą się na te pomoc. Jak dobrze z cudzej kieszeni. I co bredzi ten Warczygłowa! "dzieci zostają zepchnięte na dalszy plan"!, gdzie on to widział. Od minionej soboty rząd poprzez swe agendy udziela różnorodnej pomocy. Dzisiaj w Chojnicach , tam blisko tej tragedii jakiej doświadczyli nasi rodacy,sztab: pani premier, mini. Rafalska, min. Macierewicz i inni oceniają miniony tydzień i planują dalszą pomoc poszkodowanym w jak najszybszym pokonaniu skutków nawałnicy. Szojringową wybyczyła się pod grusza, a może raczej za ...stodołą! i już lansik i fajansik. Nie ma za grosz zaufania do tych cwaniaków żyjących od lat z zagranicznych grantów. Jutro w kościołach na wszystkich mszach św. kolejna zbiórka na potrzebujących. Polacy wpłacają na Caritas celem pomocy poszkodowanym. Rząd wyasygnował z puli budżetowych, z rezerwy na klęski żywiołowe duże środki. PZU tam na miejscu przyjmuje wnioski z ubezpieczenia. Ocenia się , że z puli PZU to będzie ok. 200 mln zł odszkodowania oraz innych biur tez tyle samo dla poszkodowanych. Nie ufam tym krzykliwym cwaniakom z tzw nowoczesnej ani na paznokieć. Brakuje jeszcze Kijowskiego z puszeczkami. 10:21, 19.08.2017
do warczygłowy11:56, 19.08.2017
" Kolejna kwestia to placówki oświatowe. Zbliża się rok szkolny wielkimi krokami - musimy skoncentrować się na przygotowaniu szkół do pierwszego dzwonka. MEN już wypłaciło środki na pomoc dla dzieci, których rodziny ucierpiały w wyniku nawałnic" tyle komunikat z narady pani premier w Chojnicach. Niechaj więc ten Warczygłowa nie stroi się w piórka darczyńcy 11:56, 19.08.2017
ememens12:31, 19.08.2017
Po co??
Oni proszą aby nie przysyłać niczego:
https://wiadomosci.wp.pl/na-rytel-idzie-kolejna-kleska-za-duzo-pomocy-i-darow-6156480569050753a 12:31, 19.08.2017
edek15:09, 19.08.2017
Jak to po co?
DLA LANSU !
Wybory w przyszłym roku i na kampanie zdjęcia są potrzebne... 15:09, 19.08.2017
ememens15:22, 19.08.2017
Do edek.
No tak... Jak zwykle Nowoczesna robi wszystko na pokaz, na siłę... 15:22, 19.08.2017
lans i fajans16:55, 19.08.2017
Zaraz peło wróci z grajdołków i Lenz z Myrchą nie będą gorsi. A Termiński? to co! 16:55, 19.08.2017
pobudka17:04, 19.08.2017
G. Schetyna krytykując rząd za rzekomą opieszałą reakcję na tragedię po nawałnicy zadeklarował, że doświadczeni samorządowcy z PO w 48 h uporaliby się z usunięciem skutków wichury.
A tymczasem nie tylko starostowie w Tucholi i Chojnicach ( PO.PSL)sobie drzemali i w ten feralny piątek po 15.00 wszystko zamknęli na głucho. Tak samo dzielni marszałkowie pomorski! I strasznie się obrazili na słowa: cyt. min. Błaszczak: "Jeżeli pan się już obudził..."
do marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka (PO) i zaapelował, aby "wziął się do pracy", zwrócił uwagę marszałkowi, że powinien z poboczy dróg wojewódzkich uprzątnąć drzewa. "Panie marszałku, do pracy. Jeżeli się pan już obudził pięć dni po nawałnicy, skoro jest już pan przytomny, do pracy". Pani premier dodała : "Bo mamy takie wrażenie, że niektórzy marszałkowie nie są zorientowani, że oni również mają możliwość wspierania ludzi" .
A jak wypadł nasz kochany marszałek Piotr też rządzący razem z PSL? co zrobił w 48h?
17:04, 19.08.2017
z nawałnicy12:26, 20.08.2017
Żałosna jest ta kobieta... 12:26, 20.08.2017
stodoła14:31, 20.08.2017
ta pani dopiero się rozkręca, niebawem zadziwi nawet... siebie samą! 14:31, 20.08.2017
KRZYSZTOF11:32, 19.08.2017
2 1
Obowiązkiem państwa jest pomoc po tragedii. Wszyscy widzieli jak rząd '"rzucił" się z pomocą dla poszkodowanych. PZU nie robi nic poza wywiązywanie się z umowy. 11:32, 19.08.2017