22-latek aby uniknąć konsekwencji za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, chciał zaproponować policjantom 300 zł. Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za picie przed prowadzeniem pojazdu, ale także za próbę wręczenia łapówki.
Kiedy toruńscy policjanci zatrzymali 22-latka prowadzącego peaugota, zdawali sobie sprawę, że jest on pod wpływem alkoholu. To, co stało się później, bardzo zaskoczyło funkcjonariuszy.
- Probierz wskazał blisko 2 promile. Kierowca wiedząc, ze grożą mu konsekwencje postanowił „załatwić” sprawę w inny sposób. 22-latek zaproponował policjantom 300 złotych za puszczenie go wolno bez żadnych konsekwencji. Stróże prawa o całej sytuacji natychmiast powiadomili oficera dyżurnego. Kierowca trafił prosto do policyjnej celi - informuje Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Mężczyzna usłyszał już od prokuratora zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Nie ominą go również konsekwencje za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
[ALERT]1500365441793[/ALERT]
vip12:06, 19.07.2017
8 2
Łatwo wrobić takiego biedaka wystarczy powiedzieć że chciał wręczyć i siedzi. Przecież się nic nie nagrywa. Jak mu udowodnia że chciał dać?!? No chyba nie wystarczy dwóch słodkich smerfow do tego? 12:06, 19.07.2017