Zamknij

Odwołana obrona rozzłościła Gowina. Jak tłumaczy to UMK? Wydano specjalne oświadczenie

12:00, 17.05.2017 Adrian Aleksandrowicz
Skomentuj Jarosław Gowin zabrał głos w sprawie odwołanie obrony doktoranta Morawskiego, fot. Tomasz Berent Jarosław Gowin zabrał głos w sprawie odwołanie obrony doktoranta Morawskiego, fot. Tomasz Berent

Zaplanowana na 15 maja publiczna obrona rozprawy doktorskiej Tymoteusza Marca, którego promotorem był prof. Morawski, została odwołana. UMK dotąd nie komentował sprawy, nie zaprzeczając, ani nie potwierdzając, że to pokłosie przemówienia sędziego TK na konferencji naukowej w Oxfordzie. Głos w tej sprawie zabrał minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Potępia zachowanie władz toruńskiej uczelni

Słowa, jakie wygłosił prof. Lech Morawski na konferencji naukowej w Oxfrodzie, sprowokowały dyskusję. Niepoparte dowodami słowa o "korupcji niszczącej tej kraj" oraz zapewnienia, że chociaż polski rząd nie akceptuje gejów, to przecież prokuratorzy ich nie ścigają, zbulwersowały wiele środowisk. Politycy PO zapowiedzieli, że będą domagać się dymisji Morawskiego.

[ZT]10315[/ZT]

Kilka dni po przemówieniu, odwołano obronę doktoratu Tymoteusza Marca, który pisał go pod okiem prof. Morawskiego. To zbulwersowało szefa ministra nauki, który kategorycznie skrytykował toruńską uczelnię.

- Uważam, że takie postępowanie godzi w zasadę apolityczności uczelni. Przede wszystkim jednak oceniam to postępowanie jako niedopuszczalne, gdyż wyrządza ono krzywdę młodemu naukowcowi, który stał się ofiarą sporów politycznych - napisał Jarosław Gowin w oficjalnym komunikacie.

Prof. Lech Morawski do 2015 r. był związany z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika. Chociaż od prawie dwóch lat nie wykłada w Toruniu, to pozostał promotorem kilku doktorantów, którzy rozpoczęli studia trzeciego stopnia wcześniej.

Władze uczelni do teraz nie komentowały słów Morawskiego, ani odwołania obrony, w końcu głos zabrał Zbigniew Witkowski, dziekan Wydziału Prawa i Administracji UMK.

- Wyłącznie w trosce o pozbawiony emocji finał przewodu doktorskiego, zdecydowano o przesunięciu terminu planowanej obrony doktoratu, którego opiekunem naukowym jest p. Lech Morawski. W ocenie władz dziekańskich obrona w dniu 15 maja 2017 r. nie gwarantowałaby spokojnego i rzeczowego jej przebiegu, a nadto zarysowała się możliwość braku quorum w komisji doktorskiej Rady Wydziału - czytamy w uchwale rady wydziału, podpisanej przez dziekana WPiA, prof. Zbigniewa Witkowskiego.

W uchwale rady, Witkowski wspomina także, że wystąpienie byłego profesora UMK w Wielkiej Brytanii przyjął z "ogromnym oburzeniem" i stanowczo się od niego odcina.

Nie znamy jeszcze nowego terminu obrony rozprawy Tymoteusza Marca.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

UmkUmk

1 0

Do autora: nie Jan, lecz Lech Morawski. 13:08, 17.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

RoxkyRoxky

1 1

czy mr Gowin ma świadomość, kto to zaczął? 13:56, 17.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

POstkomunaPOstkomuna

3 6

Dziekan wydz. prof. mówiąc o swym koledze promotorze doktoranta per pan! dziwnym trafem zapomniał, że pan Lech Morawski to też profesor!
Jak nieładnie bawią się na wydziale prawa, skąd wywodzi się nieuk, niejaki czyli po prostu nijaki Myrcha Belzebub. 14:42, 17.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

B1 intermediate B1 intermediate

3 3

Przyjęte przez... aklamację! potępienie prof. Morawskiego ma jeszcze jeden wymiar, językowy. Otóż rada wydziału coś nie za bardzo z tym angielskim, skoro nie zadała sobie trudu zrozumienia wypowiedzi swego kolegi profesora. Zamiast gardłować i wrzeszczeć ...potępiamy mogliby zadać sobie trochę trudu i przeanalizować jego wypowiedż w dialekcie Oxford a nie Newscastle, Belfast czy Cardiff! Wtedy bez trudu by pojęli! cyt. za prof. Morawskim "...Termin ?corruption? w użytym przeze mnie znaczeniu nie odnosi się do łapownictwa (bribery), ale do zepsucia, demoralizacji, upadku etosu elit politycznych, prawniczych i ekonomicznych w naszym kraju. W takim właśnie sensie mówi się w prawie anglosaskim na przykład o karalnym demoralizowaniu małoletnich (corruption of minors). "Wstyd panie dziekanie, hańba inne panie prof. , że tak po matołecku walicie w prof. Morawskiego zamiast przeczytać ze zrozumieniem. 15:34, 17.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dltdlt

0 2

Czekam kiedy w końcu ktoś zrobi porządek z tym UMK. To co wyrabia dziekan Witkowski to skandal. 11:00, 18.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

apłodismentyapłodismenty

0 0

Burnymi apłodismentami potępiła rada wydziału swego kolegę prof. L.Morawskiego. A dziekan wydziału-geniusz odkuł się na doktorancie. Ciekawy to sposób, mocno innowacyjny w zarządzaniu wydziałem P i A. 15:05, 18.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%