Policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali 19-latka, który miał przy sobie ponad 3 gramy marihuany i tabletki ecstasy. Kryminalni zebrali dowody świadczące o tym, że mężczyzna jest dilerem i wielokrotnie sprzedawał narkotyki młodym ludziom. 19-latek usłyszał w sumie 28 zarzutów za złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz grozi mu od 3 do 10 lat więzienia.
W niedzielę (30 kwietnia) mundurowi z komisariatu na toruńskim Rubinkowe podczas patrolowania okolic ul. Łyskowskiego zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Osoba na widok policjantów zaczęła się nerwowo zachowywać i można było wywnioskować, że chce coś ukryć. Funkcjonariusze widząc to postanowili wyjaśnić co jest powodem takiego zachowania.
- Okazało się, że i tym razem intuicja ich nie zawiodła. Podczas legitymowania policjanci odnaleźli u 19-latka zawiniątko z suszem roślinnym i tabletki. „Amator” zakazanego towaru trafił prosto do policyjnej celi. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie ponad 3 gramy marihuany i 10 tabletek ecstasy. Kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą zebrali informacje świadczące o tym, że nastolatek ma na koncie znacznie poważniejsze przestępstwa – informuje Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Okazało się, że mężczyzna nie tylko posiadał narkotyki, ale również handlował nimi. Policjanci zebrali dowody świadczące o tym, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy 19-latek wielokrotnie sprzedawał narkotyki nieletnim. W sumie diler usłyszał 28 zarzutów dotyczących posiadania i sprzedaży narkotyków innym osobom.
Prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem. Teraz może mu grozić od 3 do 10 lat więzienia.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz